Amerykański Shoot Show każdego roku jest okazją do prezentowania nowych modeli również wiatrówek. Tak samo było i w tym roku. Poza oczywistymi nowościami wśród karabinków PCP moją uwagę przykuło coś zupełnie innego. Pistolet od Hatsana, ale na kapsuły CO2 – czyli Hatsan Riptor i o nim kilka słów.

Turecka firma Hatsan znana jest przede wszystkim ze swoich budżetowych acz całkiem przyzwoicie złożonych z przyzwoitych części karabinków sprężynowych i PCP. W swojej ofercie dotychczas firma miała również kilka modeli wiatrówek krótkich tak sprężynowych jak i PCP. To dość dobre, budżetowe rekreacyjne sprzęty z potencjałem do poprawek i udoskonaleń. I przyznam, że dość mocno zaskoczony jestem wiatrówką Hatsan Riptor, którą zaprezentowali.

Hatsan Riptor – czy firma idzie w stronę replik?

Wiatrówka nie jest jeszcze dostępna na polskim rynku i nie mamy informacji czy i kiedy się pojawi w naszym kraju. Choć biorąc pod uwagę sporą popularność tej firmy w naszym kraju – sporo wskazuje, że i do nas zawita.

Ze specyfikacji wynika, że mamy do czynienia z pistoletem zasilanym 12 gramowymi kapsułami CO2, pistolet strzela metalowymi kulkami BB, posiada system blow back i wyposażony jest w autorską technologię firmy Hatsan o nazwie Quiet Energy zapewniającą ciche strzelanie. Pistolet wykonany jest w całości z metalu a producent podaje prędkość wylotową na poziomie 105 m/s a więc w standardzie tego typu sprzętów.

Warto również dodać, że pistolet ten nie jest repliką żadnej ze znanych marek broni palnej a jest autorskim projektem firmy hatsan.

Tyle specyfikacja i dane od producenta a teraz pytanie podstawowe:

Czy Hatsan Riptor ma sens?

No właśnie … postanowiłem napisać w ogóle cokolwiek na temat tego wynalazku i pominąć w sumie wszystko inne, co hatsan proponował w tym roku po pierwsze, dlatego że to dość ciekawa informacja, że Hatsan idzie w stronę, co2 na kulki, a po drugie zastanawiam się czy to dobry kierunek i czy projekt pod tytułem Hatsan Riptor ma jakikolwiek sens.

Oczywiście nie musicie się ze mną zgadzać, ale uważam, że jedynym sensem istnienia pistoletów zasilanych gazem CO2 strzelających kulkami BB jest to, aby imitowały broń palną i jej konkretne modele oraz zachowanie. I tym bardziej dziwnym wydaje mi się wchodzenie z kulkowcem CO2 na rynek własnej konstrukcji a nie z jakąś repliką. Poza tym już tak zupełnie subiektywnie ten pistolet wydaje mi się być dość “brzydki”. Ten doklejony system QE wygląda dość pokracznie a ten metal, z którego w całości ma być zbudowana wiatrówka wygląda na zdjęciach jak tani plastik, ale to oczywiście tylko moje odczucia i nie musicie się z nimi zgadzać.

A może to dopiero początek i firma Hatsan chce zacząć konkurować z dużymi graczami rynku kulkowych co2 jak Crosman czy Umarex i zobaczymy więcej modeli już wkrótce. Jeśli tak jest to obawiam się, że Hatsan Riptor ma raczej marne szanse na konkurowanie.

A i cena sugerowana przez producenta to 70-80 dolarów – pytanie ile będzie wynosiła cena w naszym kraju.

A wam jak się podoba nowy kierunek i nowy pistolet z tureckiej stajni? Dobry, zły?