Poradnik początkującego strzelca
Poznaj podstawy strzelectwa, zasady bezpieczeństwa i dowiedz się na co zwrócić uwagę szukając swojej pierwszej wiatrówki.
Kliknij i zobacz
Kalkulator energii wiatrówki
Sprawdź jak ą energią dysponuje Twoja wiatrówka. Przelicz FPSy na m/s, jardy na metry etc.
Włącz!
Przegląd zerowy wiatrówki ma sens
I znowu miałem zrobić sobie w końcu wolny weekend, ale życie, dyskusje i to, co trafia w moje ręce spowodowało, że zamiast weekendować piszę. A napisać chciałbym o tym czy przegląd zerowy w ogóle jest potrzebny – szczególnie w lepszych i droższych wiatrówkach i czym różni się przegląd zerowy od tuningu – a przynajmniej jak ja osobiście rozumiem przegląd a jak tuning.
Głównym powodem jak zwykle są ostatnie dyskusje prowadzone na różnych grupach wiatrówkowych, ale także kilka karabinków, które ostatnio przeszły przez moje ręce w tym jeden pudełkowy Weihrauch HW50 który mnie zaskoczył.
Ale od początku.
Czym różni się przegląd zerowy wiatrówki od tuningu
Co prawda już gdzieś o tym pisałem, ale co tam – nie pierwszy i nie ostatni raz się powtarzam 😉
Zacznijmy od tego, że ten podział poprowadzony właśnie w tym a nie innym miejscu jest tylko moim subiektywnym podziałem, który stosuję i co ewentualnie robię w wiatrówce, która mam w ręku mówiąc, że robię przegląd. Co prawda uważam, że jest to dość uczciwy podział i tak on powinien przebiegać, ale są różne szkoły.
Czym się różni przegląd od tuningu:
Przegląd (przegląd zerowy)
- rozebranie całości systemu na części pierwsze (również mechanizm spustowy)
- dokładne mycie całości systemu i czyszczenie ze smarów konserwujących
- sprawdzenie, jakości sprężyny, uszczelek, prowadnicy
- usunięcie wszelkich nadlewek i zadziorów pofabrycznych
- polerowanie elementów spustu
- planowanie sprężyny, (jeśli takiego planowania brak lub jego poprawa)
- smarowanie całości systemu odpowiednimi smarami
- po złożeniu testowe strzelanie jak i przestrzelanie karabinka na chrono
Tuning
- zmiana sprężyny
- zmiana prowadnicy
- zmiana uszczelek
- ślizgi tłoka ślizgi cylindra, (jeśli to model z ruchomym cylindrem)
- odchudzanie tłoka
- dociążanie tłoka
- zmiana tłoka
- ucinka lufy
- korona lufy
- podwyższenie baki (mówię tu nie o poduszce a o ingerencji w osadę)
- palmrest
- zmiana osady
Zabiegi, które opisałem odnoszą się oczywiście do wiatrówek sprężynowych – co2, pca i pcp nie ujmowałem.
I tu oczywiście można się różnić w tym czy wszystko, co wymieniłem w dziale przegląd, ale uważam, że tak właśnie przegląd powinien wyglądać i np. coś takiego jak polerka spustu, jeśli jest to niezbędne powinno się znaleźć właśnie po stronie przeglądu, choć teoretycznie można uznać, że to już jakaś ingerencja i tuning .. no, ale idąc tym tokiem myślenia planowanie sprężyny można również uznać za tuning.
Mapa wiatrów
dodaj swoją lokalizację, znajdź strzelców z Twojej okolicy
Niektórzy też robiąc przegląd czy tuning po złożeniu nie sprawdzają EK wiatrówki – moim zdaniem przestrzelanie wiatrówki to rzecz podstawowa i niezbędna, aby nie okazało się przypadkiem, że jesteśmy ponad limitem. Np. gotowe zestawy tuningowe lubią być ponad limitem, a większość osób wkłada je i dziwi się, że wiatrówka np. mocniej kopie – najczęściej, dlatego że właśnie jest ponad limitem. Oczywiście nie mówię tu, że osoby sprzedające zestawy tuningowe sprzedają ponad limitowe – absolutnie nie. Po prostu na EK wiatrówki wpływa nie tylko sprężyna, prowadnica czy uszczelka, ale też spasowanie całości, rodzaj zastosowanych smarów, ich ilość etc.
Są również “spece”, którzy mówiąc przegląd mają na myśli tylko rozebranie systemu, sprawdzenie czy wszystko jest na swoim miejscu i ewentualnie dorzucenie smaru czasem bez mycia starych smarów, a czasem nawet bez smarowania i tylko zamknięcie całości (tu pozdrowienia dla “rusznikarza”, który rzekomo robił jedną z wiatrówek, które miałem okazję mieć w rękach a po postrzelaniu trafiła do rozbiórki. Właściciel twierdził, że właśnie u jakiegoś rusznikarza była po 2 czy 3 latach od kupienia – uwierzcie mi … nie jestem pewien czy wiatrówka w ogóle była rozbierana a jeśli tak to może ewentualnie spust został przesmarowany, ale sprężyna z całą pewnością miała oryginalny wyschnięty smar. Cóż … morał jest taki żeby rusznikarze zajęli się bronią palną, bo pewnie w tym są dobrzy, a wiatrówki niech zostawią ludziom, którym przynajmniej chce się umyć i posmarować system.
Czy przegląd zerowy jest potrzebny w droższych wiatrówkach?
Tu zdania są podzielone, bo drogie topowe wiatrówki strzelają bardzo dobrze już z pudełka, ale tak naprawdę nigdy nie wiemy, co siedzi w środku i warto to sprawdzić. Jedna z ostatnich wiatrówek, które trafiły w moje ręce to wspomniany Weichrauch HW 50 – bardzo dobra niemiecka wiatrówka, której nikomu przybliżać nie trzeba. Wiatrówka rzekomo (tak twierdził właściciel) strzelała doskonale, i wystrzelał z niej pół paczki śrutu (dodam, że małej paczki 250 sztuk). Wiatrówka kupiona w sklepie nigdy nietykana w środku przez nikogo. Otwieram … a “moim oczom ukazuje się las… krzyży”, (kto pamięta, z jakiego to filmu? 😉 Ale serio… otwieram i jako że obraz wart jest więcej niż tysiąc słów to niech te zdjęcia mówią same za siebie:
No właśnie. Nie ma chyba za bardzo, co komentować, ale dla osób niemających pojęcia, o co chodzi powiem tylko tyle – komora sprężania i uszczelka jest ufajdana jakąś czarną mazią – żadnego smaru w tych elementach nie powinno być a już z całą pewnością nie powinno być takiej smoły a jej obecność może nawet uszkodzić wiatrówkę.
Podsumowując – o ile tuning to rzecz, o której każdy powinien samodzielnie zdecydować czy potrzebuje go, czy chce ze swojej wiatrówki wyciągnąć absolutny max możliwości to coś takiego jak przegląd zerowy i przeglądy okresowe w celu sprawdzenia czy wszystko jest w porządku i w celu smarowania są niezbędne, aby cieszyć się z wiatrówki długie lata. I niech nikt mi nie mówi, że czarne jest czarne a białe jest białe 😉
A czy w wiatrówce np hatsan 90 byłyby potrzebny przegląd zerowy
Zawsze jest potrzebny a im tańsza wiatrówka tym bardziej go potrzebuje.
A co z przeglądami do wiatrówek PCP? Nie potrzebne? Zbyt skomplikowane?
Marzenia z dzieciństwa urzeczywistniły mi się w postaci Crosmana Copperheada.
Zdecydowałem sie na ten model ze względu na stylistykę tego produktu(polimerowa kolba nie przemawia do mnie, a wiatrówka była polecana na wielu forach – również u Ciebie).
Czy nową sztukę warto jakkolwiek naoliwiać oprócz zmywania stricte zewnetrznych elementów?
Z góry dziękuje
Cześć.
Ignorant jestem, dlatego proszę się nie śmiać.
Właśnie kupiłem nowa wiatrówkę.
Moje pytanie: Jak się ma „przegląd zerowy” do gwarancji?
Dzięki za pomoc.